Wzrost notowań cen złomu o ponad 40 USD na tonie na przełomie stycznia i lutego 2019 roku, spowodowała niewątpliwie informacja o znacznym ograniczeniu światowego wydobycia rudy żelaza, ogłoszona przez największego producenta tego surowca - firmę Vale SA .
Co się wydarzyło?
Ograniczenie to jest następstwem największej katastrofy w historii brazylijskiego górnictwa do której doszło 28 stycznia 2019 w jednej z największych kopalni tego typu na świecie znajdującej się w Brazylii nieopodal miasteczka Brumadinho. Doszło tam do zerwania zapory, która zatrzymywała odpady i produkty uboczne z procesu wydobywczego rudy żelaza. W jednej chwili pod zwałami szlamu i błota zostało pogrzebanych żywcem ponad 300 istnień ludzkich.
Ze względów bezpieczeństwa brazylijski sąd wydał decyzję wstrzymania wydobycia rudy, również w drugiej co do wielkości kopalni firmy Vale SA - Brucutu. Specjaliści szacują, że spadek wydobycia rudy przez firmę Vale SA może sięgnąć nawet 60 mln ton w porównaniu do produkcji z 2018 roku sięgającej poziomu 400 mln ton.
Następstwem takiej sytuacji stał się zauważalny wzrost ceny rudy żelaza a co za tym idzie i wzrost wartości samego złomu stalowego.
Specjaliści z branży stalowej twierdzą jednak, że malejący popyt na gotowe wyroby stalowe oraz zwalniające tempo wzrostu globalnej gospodarki, może jednak skłaniać do przypuszczeń, że wzrost cen złomu jest efektem chwilowym. W dłuższej perspektywie czasu, ceny złomu mogą powrócić do poprzednich poziomów.
Jesteśmy bardzo ciekawi jakim echem odbije się taka informacja na decyzjach europejskich hut, które właśnie w tej chwili omawiają strategie zakupowe na kolejne miesiące.