Do zdarzenia doszło w niedzielę, 4 lutego, o godz. 14.45. Jak informuje Jacek Karniewski z zespołu rzecznika prasowego PKP PLK, sprawca ingerując bezpośrednio w układ hamulcowy składu doprowadził do zatrzymania pociągu relacji Zabrzeg Czarnolesie - Tarnowskie Góry. Po całkowitym wyhamowaniu otworzył drzwi wagonu i wysypał złom na tory. Łupu nie udało się już jednak zgarnąć, ponieważ złodzieja na gorącym uczynku zatrzymała Straż Ochrony Kolei.

Trwa wyjaśnianie sprawy, m.in. tego, jak sprawca tego wydarzenia dostał się do pociągu towarowego. Na pewno znał się na rzeczy, gdyż wiedział, gdzie i jak przerwać dopływ sprzężonego powietrza. Prawdopodobnie też nie działał sam, jednak wspólnicy uciekli, kiedy zorientowali się, że na miejscu są sokiści.

Na krótki czas ruch pociągów był zablokowany, tory zamknięto. Pierwszy udrożniono o godz. 15.23, drugi - o godz. 16. W tym czasie przez Nakło Śląskie nie przejeżdżały akurat żadne pociągi pasażerskie, więc nie było dodatkowych utrudnień w ruchu.