Przyczyny zdarzenia nie są znane. Bada je policja i komisja powołana przez przewoźnika. W wyniku wykolejenia, oprócz samego torowiska, poważnie ucierpiały dwie lokomotywy i kilka wagonów przystosowanych do przewozu pojazdów (w składzie było ich w sumie 12). W sumie uszkodzonych zostało około 97 pachnących nowością BMW z serii X. Na całe szczęście obyło się bez ofiar w ludziach.
Już w poniedziałek rano na miejscu zdarzenia pojawili się oddelegowani przedstawiciele BMW, których zadaniem była ocena szkód powstałych w wyniku wypadku. Wszystkie uczestniczące w wypadku samochody zamiast do swoich nowych właścicieli trafią na złom...
Mimo wszystko akcja usuwania wraków z torowiska, w tym wyciąganie fabrycznie nowych samochodów za pomocą koparek i ładowarek, robi wrażenie.